Przestrzeń, w której będziemy się optymalnie czuć i w której każda spędzona chwila będzie udana jest silna nie tylko tym, co się w niej znajdzie. Równie ważne jest to, czego tam nie będzie.
Brzmi dziwnie? Nic z tych rzeczy, bo mamy na myśli aranżacyjny umiar. Czasami przebywając w danym miejscu czujemy się przytłoczeni i zdezorientowani liczbą przedmiotów, która znajduje się wokół.
Taki miszmasz zawsze stwarza chaos, a ten zabija spokój. Dlatego gdy nakreślimy wstępny projekt naszej przestrzeni, przyjrzyjmy mu się z uwagą i pomyślmy, czy nie ma tam czegoś zbędnego.
Niewykluczone, że któraś dekoracja bądź mebel nie są konieczne i można je usunąć bez straty dla całości. Chodzi o to, by tam, gdzie przebywamy obywało się bez przeszkód, bez czynników przeszkadzających, a nie wnoszących pozytywną wartość.
Taka selekcja nie jest prosta zwłaszcza dla osób, które przywiązują się do pierwszych pomysłów oraz przedmiotów, które chciałaby zachować. Warto przenieść w nową przestrzeń elementy stare i dobrze znane, ale niech będą one rzeczywiście przydatne.
